witam Was
internet znów mi działa... ale nie wiem co dalej robić... piszę, to niezmienne. ale planuję rzucić bloga. zdania już nie zmienię. to koniec. wypaliłam się na tej stronie.
Silver, Twoją betą zostanę, obiecuję.
a teraz do Was, może kiedyś założę drugiego bloga. tego usunę... jeśli ktoś chce to poinformuję... póki co Waszych prac nie porzucę. będę dalej komentować. jak tylko wszystkie nn ogarnę :)
wiem, piszę bez ładu i składu... jakoś ciężko mi to ubrać w słowa.
czas się pożegnać. Kochani dziękuję za wszystko. dziękuje za poświęcony czas.
Brenka
sobota, 31 maja 2014
niedziela, 18 maja 2014
OGŁOSZENIE!!!
straszne rzeczy dzieją się na tym świecie! jestem zmuszona do porzucenia bloga na tydzień lub dwa... nie jest to spowodowane szkołą, domem czy czymkolwiek innym. to... BRAK INTERNETU! co prawda mogłabym pisać z telefonu, jednak wszelkie prace mam zapisane na laptopie... a miałam dwa opowiadania... swoje pierwsze podejścia do pisania. moje pierwsze utwory... oh pecha to ja mam. wybaczcie Kochani. mam nadzieję, że zostaniecie mimo to i mi wybaczycie.
pozdrawiam Was i buziaki przesyłam.
do kolejnego wpisu!
pozdrawiam Was i buziaki przesyłam.
do kolejnego wpisu!
sobota, 3 maja 2014
mój głos niepewności
Zbyt wiele się dzieje... A ja już sobie rady nie daję... Myślałam o przynajmniej tymczasowym zawieszeniu bloga. Może tak będzie lepiej?... Wiem... płakać zamiast walczyć - cóż za postawa. Jestem zbyt wylewna... Życie traci wszelkie wartości... A ja czuję że przez ostatnie wydarzenia się wypaliłam.
Info do SilverGold: jeśli tylko będziesz chciała betą pozostanę do końca. Z największą przyjemnością będę pomagać jak tylko potrafię.
Info do SilverGold: jeśli tylko będziesz chciała betą pozostanę do końca. Z największą przyjemnością będę pomagać jak tylko potrafię.
Info do Pauliny A.: link do swojego bloga zostawiaj w zakładce do tego przeznaczonej bo będę usuwać Twój każdy komentarz. Wiem że teraz pomyślisz iż jestem wredna i podła... ALE NA LITOŚĆ BOSKĄ! Ileż można czytać link do Twojego bloga?! Nachalne reklamowanie wcale nie pomoże rozpowszechnieniu a jest oznaką desperacji twórcy! Przemyśl to... Ludzi przyciąga ciekawy język i ujmujący styl a nie ciągły link. Pisanie to zabawa i życie... to część pisarza... nie stworzenie kilku linijek i usilne szukanie odkrycia. Los twórcy to przypadek...
Jestem bezpośrednia i dobrze mi z tym -,-
Info do wszystkich autorów blogów które czytam: pewnie rzadziej na razie ale będę wpadać i komentować.
Ogólnie dziękuję Wam wszystkim że jesteście tu ze mną... Wiele to dla mnie znaczy. I przepraszam za tak beznadziejną notę. Słowa wpadają i wypadają. Są tak ulotne i tak ciężko mi je dziś złapać. Przygniatają mnie swą delikatnością. Nie sposób wygrzebać się z tej beznadziejności.
Przygotowałam kolejny wiersz... To chyba przez bezsensowny nastrój akurat ten utwór wstawiam. Ale kocham go. Jest obrazem świata jaki widzę gdy mam doła. Wieeem... jestem czasem głęboka jak brodzik! Ale musiałam się jakoś wyżyć. Bez mojego zbędnego i nudnego gadania przejdźmy do czytania:
***
***
i to wszystko jest takie dziwne
nienormalne
zeszmaciłeś się skarbie
jesteś tyle wart
co ten popieprzony świat
nie można upaść niżej
prostota istnienia jest
żałosna
wszystko to ścierwo szukające obłudy
bez kontroli
znowu zaczynasz szaleć
wszystko jest takie nowe
piękne
zbrukane krwią
w dupę wsadź sobie swoje przemyślenia
poharatane sumienie
czy ty się w ogóle słyszysz
jesteś niczym
więc
po cholerę te życie
Tak... Wiem jak jest. I że jest to 'mocne'. Ale co poradzić? Tak wygląda nasz świat przecież. Ale zazwyczaj jest on wewnątrz nas. Bo o życiu decydujemy my sami. Więc sami je komplikujemy i tworzymy złym. To zło to my. 'ŚWIAT JEST PIĘKNY, LUDZIE TO KURWY' - kocham ten tekst i nim głównie kierowałam się pisząc ten wiersz. Mało w nim poetyckości i zwykłej delikatności. Ale ostry język i kontrowersja także są potrzebne. Inaczej będziemy żyć łudząc się że jest dobrze.
Oh wzięło mnie na kazania i filozofię... I na tyle sobie pozwalam! O ironio... Tylko mnie nie znienawidźcie za to... Wybaczcie.
Tak... Wiem jak jest. I że jest to 'mocne'. Ale co poradzić? Tak wygląda nasz świat przecież. Ale zazwyczaj jest on wewnątrz nas. Bo o życiu decydujemy my sami. Więc sami je komplikujemy i tworzymy złym. To zło to my. 'ŚWIAT JEST PIĘKNY, LUDZIE TO KURWY' - kocham ten tekst i nim głównie kierowałam się pisząc ten wiersz. Mało w nim poetyckości i zwykłej delikatności. Ale ostry język i kontrowersja także są potrzebne. Inaczej będziemy żyć łudząc się że jest dobrze.
Oh wzięło mnie na kazania i filozofię... I na tyle sobie pozwalam! O ironio... Tylko mnie nie znienawidźcie za to... Wybaczcie.
Kochani moi trzymajcie się ciepło. Jestem z Wami całym serduszkiem. Do następnego wpisu
Subskrybuj:
Posty (Atom)